wtorek, 17 maja 2016

Saga nordycka dla kilkulatków - Tappi Marcina Mortki


Przygody Tappiego z Szumiącego Lasu
Autor: Marcin Mortka
Ilustracje: Marta Kurczewska
Wydawnictwo Zielona Sowa 2012
Oprawa twarda
Rozmiar: 165x215 (jak zeszyt A5)
Liczba stron: 165

O Tappim usłyszeliśmy po raz pierwszy w programie telewizyjnym, w którym pani aktorka czytała jedną z wielu książek o tym sympatycznym bohaterze Mój syn (4,5) był zauroczony na poły  czytającą, na poły opowiadaniem. Kupiłam więc Tappiego z myślą o pocieszeniu chorego wtedy Jeremiego i o wieczornych czytankach  na dobranoc.

Rozpoczęliśmy od pierwszej części, która nosi tytuł "Przygoda Tappiego z Szepczącego Lasu". "Saga" o dzielnym wikingu napisana przez Marcina Mortkę liczy jednak, póki co, 5 części (na końcu posta tytuły poszczególnych części). My aktualnie czytamy czwartą i pewnie sięgniemy po kolejną. Każdą z nich można czytać jako osobną powieść, każda jest zapisem przygód, których wątki domykają się w ostatnim rozdziale. W kolejnych częściach występują jednak ci sami bohaterowie, czasem autor wspomina poprzednie wyprawy Tappiego. Przyjemnie jest więc czytać książki po kolei.

W pierwszej części poznajemy Tappiego i jego najlepszych przyjaciół, a także miejsce, w którym żyje. Czyli tytułowy Szepczący Las, magiczny świat, w którym ludzie rozmawiają ze zwierzętami, a oprócz znanych nam z rzeczywistości istot spotykamy stwory z mitów i bajań nordyckich. Baśniowe miejsca osadzone są w kulturze skandynawskiej. Oprócz wikinga Tappiego spotykamy  kowala Sigurda, złego jarla Surkola, trolle, elfy, wodniki, olbrzymy i czarownice. Nic dziwnego, autor książki jest z wykształcenia skandynawistą, a w jego bogatym dorobku literackim znajduje się między innymi trylogia nordycka.



Wróćmy do Tappiego.To postawny brzuchaty i brodaty Wiking. Choć potrafi huknąć i tupnąć w słusznej sprawie, to na ogół jest łagodny, dobroduszny i bardzo lubi się uśmiechać. Co doskonale na swoich ilustracjach uchwyciła Marta Kurczewska. Postać Tappiego Marcin Mortka skonstruował, zapewne z rozmysłem (dedykuje książkę synkowi Michałkowi),  tak, że możemy go stawiać za wzór naszym dzieciom w wielu istotnych (przynajmniej dla nas dorosłych) kwestiach. Wiking lubi słodycze, ale wie, że nie powinien ich jeść za dużo, zawsze myje rano zęby, sprząta w chacie i choćby nie wiem co, zjada rano śniadanie. Nie jest jednak idealny i przez to pewnie łatwiej go polubić.


Fabuła pierwszej i kolejnych książek zbudowana jest wokół kłopotów, w jakie popada jeden z bohaterów książki. Tappi wraz ze swoimi przyjaciółmi rusza mu z odsieczą. Po drodze spotyka niesympatyczne stwory, które próbują pokrzyżować mu plany. Czy skutecznie? Oczywiście, że nie. Tappi - chwat wyjdzie z każdych tarapatów, w dodatku ma cudowną właściwość zjednywania sobie nawet najmniej sympatycznych indywiduuów. Może dlatego, że w każdym z nich potrafi dostrzec dobrą stronę lub dotrzeć do przyczyn niewłaściwego zachowania. Jak to w prawdziwych bajkach bywa, dobro zwycięża tu zło, a walka toczy się często nie tylko pomiędzy, ale również wewnątrz bohaterów. Mało tu postaci czarnych, jak smoła i białych jak śnieg. To dobry motyw prowokujący do poważnych rozmów z dziećmi.


Uprzedzam, że nie jest to książka pacyfistyczna i jak przystało na powieść o wikingach nie raz i nie dwa Tappi spuszcza lanie nieznośnym trollom. Ale jednocześnie, kiedy tylko może stara się rozwiązywać konflikty nie używając przemocy :)

Szkoda, że mało tu postaci kobiecych. Większość bohaterów w pierwszej i kolejnych częściach to panowie. Czekam na silną postać dziewczęcą w kolejnej części. Taką w typie Ronji.


Powieści o Tappim to przede wszystkim dobra zabawa dla dzieci i rodziców. Akcja płynie wartko, sporo tu emocji i dowcipu. Jeremiego wciągnął ten świat bez reszty, nas również nie znudził. Polecam do wspólnego i samodzielnego czytania. Myślę, że można próbować już w okolicach czwartego roku życia, kiedy dziecko potrafi skupić się dłużej na słuchaniu, bez oglądania obrazków (nie ma ich na każdej stronie).

Książki możecie znaleźć w księgarniach w dobrej cenie. Poza 5 częściami wydano także krótsze historyjki z kolorową, bogatszą szatą graficzną, a także grę planszową. Tappiowy zawrót głowy ;) Poniżej ściąga z kolejności poszczególnych części:
1. Przygody Tappiego z Szumiącego Lasu
2. Podróże Tappiego po Szumiących Morzach
3. Wędrówki Tappiego po Mruczących Górach
4. Tarapaty Tappiego w Magicznym Ogrodzie
5. Wyprawa Tappiego na Ognistą Wyspę

A tu nasz szepczący, jesienny las z tamtego roku :)





2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawie i zachęcająco zrecenzowałaś Maju Tappiego. Jeremi przy tej lekturze, zresztą przy wielu innych również, skupia uwagę jak dojrzały szkolniak :) Cieszy się bardzo na kolejne rozdziały i wypatruje kolejnych części. Szkoda, że w niedalekiej perspektywie już ostatni,piąty tomik...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale może pan Marcin Mortka skusi się na szóstą i kolejną, i kolejną, i kolejną... :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...